Wirus SARS-CoV-2 szaleje, pandemia nabiera rozpędu, służba zdrowia praktycznie się załamała i zapanował ogólny chaos. Zewsząd słychać apele o noszenie maseczek, utrzymywanie dystansu, mycie rąk i dezynfekcję powierzchni, urządzeń, w tym…. telefonów. Sam odkąd wybuchła epidemia codziennie odkażam swój telefon na koniec dnia. Cóż…, po raz kolejny okazuje się, że nic nowego nie wymyśliliśmy, czego nasi przodkowie nie robiliby wcześniej. Z poniższego dokumentu dowiemy się o przepisach w zakresie dezynfekcji telefonów, jakie obowiązywały w Polsce w okresie międzywojennym oraz kto proponował usługi w tym zakresie. Gdybym zobaczył go rok wcześniej, pewnie wywołałby uśmiech na mojej twarzy. W obecnych czasach, niekoniecznie….

[Kliknij w obrazek, aby wyświetlić go na pełnym ekranie. Możesz również pobrać plik na swój dysk. Na temat dalszego wykorzystania skanów przeczytaj regulamin]


Archiwum Adama Leśniaka
Zbiór: Organizacje i instytucje
Jednostka: Dokumenty różne
Sygnatura: AAL/02/04
Strona: 1