Gdybym miał wskazać osobę, która w sposób jednoznaczny kojarzy się z koleją żelazną w Oświęcimiu w XIX wieku, mój wybór padłby na Józefa Grychowskiego, będącego również honorowym obywatelem dwóch miast: Oświęcimia i Zatora. Próżno szukać w sieci jego biogramu, choćby najkrótszego. Stąd na podstawie skromnych (jak na razie) źródeł postaram się przybliżyć tą nietuzinkową postać.

Józef Grychowski urodził się w 1838 roku. Całe swoje życie zawodowe był związany z Koleją Północną Cesarza Ferdynanda, na której rozpoczął pracę już w wieku 17 lat. Do miasta na Sołą przybył w 1865 roku. Pewnym jest, że co najmniej od roku 1873 sprawował funkcję naczelnika stacji kolejowej w Oświęcimiu. Taką informację znajdujemy w szematyzmach począwszy właśnie od tego roku (w latach wcześniejszych urzędnicy kolejowi nie są wymienieni, dlatego przynajmniej w oparciu o to źródło, trudno jest ustalić precyzyjnie co robił przed tą datą). Kluczowy w życiu Grychowskiego był rok 1880, kiedy obchodził 25-lecie swojej pracy na kolei. Z tej okazji odbyła się w Oświęcimiu nie lada uroczystość, podczas której wręczono mu album ze stu fotografiami jego współpracowników (dziś, po 143-ech latach prawdziwa gratka dla poszukiwaczy i kolekcjonerów staroci związanych z Oświęcimiem). W sierpniu 1881 roku został przeniesiony na stanowisko naczelnika stacji Kolei Północnej w Krakowie, na którym pozostał już do końca swojego życia. Można powiedzieć, że dzięki temu stał się jednym z najważniejszych urzędników kolejowych w całej Galicji.

Jak zostało zaznaczona na wstępie niniejszego wpisu, Józef Grychowski posiadał podwójne honorowe obywatelstwo miast Oświęcimia i Zatora. Jako pierwsze przyznał je Zator, co dokonało się na posiedzeniu Rady Miasta 15 stycznia 1873 roku. Dyplom pamiątkowy tego wydarzenia nie zawiera szczegółowego wyjaśnienia powodów jego przyznania. Pojawia się jedynie ogólnikowe stwierdzenie o zasługach „dla dobra kraju i m. Zatora”. Z kolei honorowe obywatelstwo Królewskiego Miasta Oświęcimia zostało przyznane Grychowskiemu przez Radę Gminną 2 maja 1877 roku. Na dyplomie odnotowano [pisownia oryginalna]: „w wdzięcznem uznaniu zasług dla dobra Miasta naszego położonych w celu podźwignięcia jego dochodów, jakoteż niesienia chętnej pomocy członkom gminy, a nakoniec za gotowość i spieszny ratunek przy pożarach.” Jeśli chodzi o „ratunek przy pożarach”, możemy powiedzieć coś więcej, albowiem wiadomo na pewno, że Grychowski był zaangażowany w utworzenie w 1874 roku Ochotniczej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. Na marginesie dodam, że wśród pozostałych współorganizatorów znaleźli się: dr Gustaw Nowak, Karol Kriss, Karol Natorski, Ferdynand Biale i Franciszek Stachura.

Ale na tym nie koniec zaszczytów. Bohater niniejszego artykułu został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi z Koroną. Angażował się także społecznie w różnego organizacjach i stowarzyszeniach. Był m.in. członkiem Towarzystwa Inżynierów i Architektów w Wiedniu.

Józef Grychowski zmarł 24 sierpnia 1887 roku, a więc w relatywnie niskim wieku 49 lat. Pogrzeb odbył się dwa dni później, rozpoczynając się wyprowadzeniem zwłok z dworca Kolei Północnej do kościoła św. Mikołaja. Pochowano go na cmentarzu zwanym ówcześnie krakowskim, dziś rakowickim.

Na koniec warto jeszcze wspomnieć kilka słów o rodzinie Józefa. Jego brat, Ludwik Grychowski urodził się 13 lipca 1841 roku. Przez wiele lat pracował jako administrator dóbr hrabiego Augusta Potockiego w Zatorze. Uzyskał tytuł honorowego obywatela miasta Zatora. Zmarł dokładnie w swoje 51 urodziny – 13 lipca 1892 roku. Jego żona Karolina również przeżyła 51 lat. Odeszła 13 września 1896 roku. Według informacji znajdujących się w ich nekrologach, wszystko na to wskazuje, że Ludwik i Karolina Grychowscy mieszkali pod koniec swojego życia w Krakowie.

Zastanawiające jest skąd pochodziła rodzina Grychowskich? Być może z Przeciszowa, k. Zatora? Udało mi się odnaleźć jeszcze jeden nekrolog, mianowicie Antoniego Grychowskiego, ekonoma dóbr zatorskich. Przeżywszy lat 53, zmarł 28 grudnia 1866 r. Pogrzeb miał miejsce trzy dni później w kościele parafialnym w Przeciszowie. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że Antoni mógł być ojcem Józefa i Ludwika.

Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłości uda się odnaleźć więcej źródeł (przede wszystkim archiwalnych) na temat Józefa Grychowskiego, co pozwoli na pełne opracowanie życiorysu tej zasłużonej dla Oświęcimia osoby.

Poniżej przedstawiam skany materiałów źródłowych wykorzystanych w niniejszym wpisie.

Informacja prasowa na temat obchodów 25-lecia pracy zawodowej Józefa Grychowskiego, [w:] „Gwiazdka Cieszyńska”, nr 43 z 23.10.1880 r. Źródło: Biblioteka Cyfrowa POLONA. [Kliknij, aby powiększyć]
Informacja prasowa na temat przeniesienia Józefa Grychowskiego do Krakowa, [w:] Gazeta Krakowska, nr 33 z 18.08.1881 r. Źródło: Biblioteka Cyfrowa POLONA. [Kliknij, aby powiększyć]
Informacja prasowa na temat śmierci Józefa Grychowskiego, [w:] Kurjer Krakowski, nr 193 z 25.08.1887 r. Źródło: Biblioteka Cyfrowa POLONA. [Kliknij, aby powiększyć]
Nekrolog Józefa Grychowskiego. Źródło: Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa. [Kliknij, aby powiększyć]
Nekrolog Ludwika Grychowskiego. Źródło: Biblioteka Cyfrowa POLONA. [Kliknij, aby powiększyć]
Nekrolog Karoliny Grychowskiej. Źródło: Jagiellońska Biblioteka Cyfrowa. [Kliknij, aby powiększyć]
Nekrolog Antoniego Grychowskiego. Źródło: Biblioteka Cyfrowa POLONA. [Kliknij, aby powiększyć]


ZOBACZ RÓWNIEŻ:


Data aktualizacji wpisu i weryfikacji linków: 17.09.2023